Szminka ta wpadła w moje ręce jakoś latem. Skusiłam się na nią, ponieważ ma śliczny, niepowtarzalny kolor. Ale od początku ;)
Cena regularna około 20zł, w promocji najczęściej 15zł.
Opakowanie zawiera 4gramy produktu.
Trwałość- 30 miesięcy od otwarcia.
Opakowanie pomadki jest bardzo eleganckie. Jest w kolorze ciemnego bordo z połyskującymi drobinkami. Wygląda bardzo ekskluzywnie. Zamykając ją słyszymy charakterystyczny 'klik', więc szminka jest dokładnie i mocno zamknięta, na pewno nie otworzy nam się w torebce czy kosmetyczce.
Kolor szminki opisałabym jako żywa czerwień przełamana lekko pomarańczą i różem. Na zdjęciach, przy sztucznym oświetleniu wygląda raczej na czerwoną, a w świetle dziennym jest bardziej pomarańczowa.
tutaj w świetle dziennym |
naturalny kolor ust |
RIMMEL 214 FIRECRACKER |
Chyba jedyną wadą jest to, że nie utrzymuje się zbyt długo. Jeśli nic nie jemy, nie pijemy, nie mówimy za dużo to utrzymuje się około 3h. Po zjedzeniu czegokolwiek szminka niestety też zostaje zjedzona ;)
Podsumowując
na plus:
- napigmentowanie
- piękny odcień
- łatwość w aplikacji
- nie wysusza
- kremowe wykończenie
- dostępność
na minus:
- słaba trwałość
- schodzi z ust nierównomiernie
Ogólna ocena: 5+/6
Czy któraś z Was jest tak samo zadowolona z pomadek RIMMELA? Co sądzicie o tym kolorze? Czekam na Wasze opinie i pozdrawiam!
Jowi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz